1. Człowieku! Nie sprzedawaj swojej duszy.
Diabeł na ciebie czycha.
Tym, co się oddali, zegar przestał tykać.
Dla przyjaciół zaciśniętą trzymaj pięść,
wrogów w dupie miej.
Pamiętaj! Jast garstka ludzi-twoich przyjaciół,
którzy zawsze za tobą się stawią.
W sprawie słusznej, jak i w tej złej.
Ich właśnie kochaj, na innych wyjebane mniej.
Ja nie miałam tego szczęścia co Ty.
Za mną nikt się nigdy nie wstawił.
Przez to szatan opętałmnie
i przegrałam życie swe.
Nie bierz przykładu ze mnie,
nie odwracaj się od ludzi. NIE!!
ref: Każdy ma w sobie szatana.
Tylko nieliczni potrafią go zabijać.
Wszyscy potrzebujemy kompana,
on będzie nas od zła odganiać.
2. Ja dam Ci nadzieję, dodam Ci sił.
Bo warto mieć przy sobie ludzi,
którzy pomogą Ci.
A teraz wstań! Nie mów nic.
Lepiej byś nie wiedział, co stanie się dziś.
Wyszedłeś, zaraz słychać huk!
Tak, to mnie zawdzięczasz żywot swój.
Przypomniałeś sobie? To właśnie Ty!
Chciałeś skończyć z wszystkim tym,
co Cię wkórza w świecie złym.
Więc skonstruowałeś tę cholerną bombę.
Ej, zastanów się! Może chcesz zmienić twą ideologię?
Ja podpowiem.
Zmień to, zmień!
Z radością i pokorą witaj nowy dzień.
Prócz szczęścia wewnątrz, nie potrzeba Ci nic więcej.
Otwórz się!
Wyjdź do ludzi,
bo nie każdy by dotrzeć do Ciecie się potrudzi.
Rozejżyj się dookoła!
Każdy z nas miał kiedyś doła...
Diabeł na ciebie czycha.
Tym, co się oddali, zegar przestał tykać.
Dla przyjaciół zaciśniętą trzymaj pięść,
wrogów w dupie miej.
Pamiętaj! Jast garstka ludzi-twoich przyjaciół,
którzy zawsze za tobą się stawią.
W sprawie słusznej, jak i w tej złej.
Ich właśnie kochaj, na innych wyjebane mniej.
Ja nie miałam tego szczęścia co Ty.
Za mną nikt się nigdy nie wstawił.
Przez to szatan opętałmnie
i przegrałam życie swe.
Nie bierz przykładu ze mnie,
nie odwracaj się od ludzi. NIE!!
ref: Każdy ma w sobie szatana.
Tylko nieliczni potrafią go zabijać.
Wszyscy potrzebujemy kompana,
on będzie nas od zła odganiać.
2. Ja dam Ci nadzieję, dodam Ci sił.
Bo warto mieć przy sobie ludzi,
którzy pomogą Ci.
A teraz wstań! Nie mów nic.
Lepiej byś nie wiedział, co stanie się dziś.
Wyszedłeś, zaraz słychać huk!
Tak, to mnie zawdzięczasz żywot swój.
Przypomniałeś sobie? To właśnie Ty!
Chciałeś skończyć z wszystkim tym,
co Cię wkórza w świecie złym.
Więc skonstruowałeś tę cholerną bombę.
Ej, zastanów się! Może chcesz zmienić twą ideologię?
Ja podpowiem.
Zmień to, zmień!
Z radością i pokorą witaj nowy dzień.
Prócz szczęścia wewnątrz, nie potrzeba Ci nic więcej.
Otwórz się!
Wyjdź do ludzi,
bo nie każdy by dotrzeć do Ciecie się potrudzi.
Rozejżyj się dookoła!
Każdy z nas miał kiedyś doła...
REFREN/2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz